+48 533 338 227
PON - PT 08:00 - 18:00
bok@calisthenicsacademy.pl

SŁAWEK SZYMKOWIAK

SŁAWEK SZYMKOWIAK

Ostatnio mieliśmy okazję przedstawić Wam historię naszego trenera Kacpra Wesołka, która - mamy nadzieję - dała Wam trochę do myślenia  :) Dzisiaj chcielibyśmy przedstawić Wam historię kolejnego, świeżo upieczonego trenera Calisthenics Academy - Sławka Szymkowiaka!

 

"Zaczynając od początku... Całe życie szukałem sportu dla siebie, trenowałem wszystko co się dało; 6 lat piłkę ręczną, 5 lat siatkówkę, Krav Maga, piłkę nożną, tenis ziemny i stołowy... Pewnego razu trafiłem do Calisthenics Academy. Miałem przyjść na otwarcie placu 31.08.2013 lecz tego dnia wróciłem w nocy z "18 koleżanki" no i byłem w takim stanie, że wstałem po 15:00... no i na otwarcie nie dotarłem :)
Na szczęście udało się mojemu bratu zaciągnąć mnie 02.09.2013 na trening grupy początkującej. Pamiętam ten dzień... Na treningu były 43 osoby. Na sali wielkości 2-3 szatni treningowych. Pójście na trening zajęło mi jakieś 5 min, za to powrót dobre 20 :) Bylem totalnie zmęczony, ale niesamowicie szczęśliwy. Od tamtego dnia poczułem więź ze sportem jakim jest kalistenika.

 

Trenuję już ponad 2 lata i nie mam zamiaru przestać :) Wydaje mi się, że się uzależniłem :) :) :)
Atmosfera na treningach, dokładność wykonywania ćwiczeń i pomoc trenerów oraz klubowiczów Calisthenics Academy jest nie do opisania, to trzeba przeżyć samemu :) Calisthenics Academy traktowałem i traktuję jak drugi dom, jestem tu szczęśliwy i zarażam szczęściem innych. Dzięki temu, że trenowałem wiele sportów moje ciało dość szybko przyzwyczaiło się do wysiłku i tez dzięki temu moje umiejętności rosły szybko, a ciągły postęp motywował mnie do dalszego działania :) Moja siła oraz wytrzymałość wzrosły niesamowicie dzięki treningom w Calisthenics Academy :) Nigdy nie stosowałem żadnej specjalnej diety, ale nauczyłem się lepiej odżywiać. Teraz zdecydowanie bardziej dbam o odpowiednie posiłki (aktualnie żyję 42 dzień bez jakichkolwiek słodyczy,  a efekt tego to -2kg tłuszczu :)). Dzięki CA moje zdrowie jest w dużo lepszym stanie, nie choruję, zyskałem pewność siebie i przestałem być nieśmiały. 

 

Od pewnego czasu więź z kalisteniką oraz z Calisthenics Academy kierowała moje myśli w kierunku zostania trenerem. Kiedy za pierwszym razem rozmawiałem o tym z Jordanem, powiedział mi, że wszystko w swoim czasie, bo bycie trenerem Calisthenics Academy to ogromna odpowiedzialność. Nie wyszło... Jednak kilka miesięcy później dostałem możliwość odbycia szkolenia trenerskiego w CA! :) Strasznie się ucieszyłem! :) Nie myślałem, że będzie aż tak ciężko, ale dawałem z siebie wszystko. Motywowała mnie cały czas chęć pomocy ludziom. Chcę uczyć innych jak dbać o siebie, swoje zdrowie i jak poprawnie wykonywać ćwiczenia, żeby uniknąć niepotrzebnych kontuzji. No i co... Udało się! :)

 

W dniu dzisiejszym zasilam szeregi kadry trenerskiej Calisthenics Academy, ale mam świadomość tego, że to dopiero "początek" szkolenia i początek mojej drogi w tej dziedzinie. Możliwość działania w takim zespole to spełnienie marzeń! :) Oczywiście nie osiągnąłbym tego bez wsparcia właścicieli jak i pozostałych trenerów oraz rodziny i przyjaciół, za co serdecznie Wam dziękuję! :) Pozytywy płynące z treningów oraz współpracy z Calisthenics Academy mógłbym jeszcze wymieniać i wymieniać... 

 

Jeżeli chcesz coś zmienić, to to zrób! Nie da się? Jeżeli nie możesz czegoś zmienić, to zmień sposób myślenia! Czas na działanie jest właśnie teraz! :) "